„A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają”
Mikołaj Rej, który jako pierwszy pisał wyłącznie w języku ojczystym, głosił powyższe słowa, aby zachęcić do zerwania z modą panująca nadal w renesansie pisania po łacinie. W cytacie tym wyraz „gęsi” bywa często fałszywie rozumiany jako rzeczownik oznaczający odnośny gatunek ptactwa domowego, przez co powstaje wrażenie, jakoby Rej twierdził, iż Polacy nie są gęśmi. Tymczasem jest to przymiotnik odnoszący się do rzeczownika „język”. Rej mówi, że Polacy mają swój język i w związku z tym nie muszą się posługiwać językiem „gęsim”, czyli łaciną, bo dźwięk tego języka kojarzył mu się właśnie z gęganiem.
My mamy u siebie 5 pięknych gęsi w tym 3 łabędzionose. Są prześliczne i pływają po naszym stawie wraz z 4 kaczkami. Ich gęganie bardzo się nam podoba.
Gęsi łabędzionose znane były już 3000 lat temu w Chinach. Obecnie swoje tereny lęgowe gęsi te maja w Mongolii, w północnej części Chin oraz w południowej i środkowej części Syberii. Są po prostu urocze. Nie musicie jechać do Chin, by je zobaczyć (choć z pewnością nie zaszkodzi). Zapraszamy do obejrzenia ich u nas osobiście lub w naszej galerii 🙂